
Druhowie z Nowego Wykna postanowili podjąć inicjatywę, która pomoże zarówno mieszkańcom samej wsi oraz okolic, ale także zadziała pozytywnie na środowisko. Panowie wyczyścili rowy i okolice drogi powiatowej Wysokie Mazowieckie - Kulesze Kościelne.
Dziś, 23 kwietnia Ochotnicza Straż Pożarna z Nowego Wykna rozpoczęła akcję sprzątania przydrożnych rowów. Strażacy już od rana zbierali śmieci na drodze powiatowej wokół wsi Nowe Wykno prowadzącej do Kulesz Kościelnych, a także w stronę Wysokiego Mazowieckiego. Na terenie powiatu niestety problem z wyrzucaniem śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych występuje dość często, choć i tak z każdym rokiem widać poprawę w tej kwestii. Tak często przejeżdżając samochodem, rowerem, czy idąc pieszo ulicami powiatu wysokomazowieckiego zwraca się uwagę na śmieci nie podejmując działań, aby ten problem zniwelować, więc strażacy wzięli sprawy w swoje ręce.
- Jeździmy na pola i widzimy, że jest tak brudno w tych rowach, trzeba to sprzątnąć ładnie, żeby porządek był (...) Trzeba pomagać tutaj drogowcom, starostwu. Pokazywać jak się dba o nasze tereny - mówił jeden ze strażaków Wojciech Kulesza.
Już od godz. 9:00 czterech ochotników z Nowego Wykna wyjechało wozem strażackim na ulicę w stronę Kulesz Kościelnych, aby właśnie tam zacząć całą akcję. W skład grupy weszli: Rafał Łuniewski, Wojciech Kulesza, Michał Lipiński oraz prezes OSP Krzysztof Czajkowski.
- To jest na pewno godna pochwały inicjatywa i bardzo się cieszę, że taka jest. Mamy na terenie powiatu przykłady sprzątania rzek, czy też innych akwenów, natomiast w drogach takich przykładów raczej nie ma, więc ta inicjatywa Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Wyknie jest jak najbardziej godna pochwały. Jest to duży problem, ja też go widzę, jeżeli chodzi o drogi powiatowe to funkcjonuje cały system zbierania odpadów i wydawałoby się, że tego typu problem nie powinien istnieć to on jednak istnieje. Ja tutaj jeżdżę nie tyle samochodem, co rowerem i wtedy właśnie zdecydowanie lepiej widać, co się dzieje przy naszych drogach, w naszych rowach. Niestety wynika to moim zdaniem z braku edukacji ludzi, bo inaczej to nie można tego zrozumieć, jak widzę co tam leży to wiadomo, że każdy z mieszkańców może wnieść, wynieść, włożyć do swojego kosza i tak zapłaci tyle samo bez względu na ilość tych śmieci, to tym bardziej przeraża, że przy naszych drogach tyle tych śmieci jest. Chciałbym bardzo serdecznie pogratulować właśnie inicjatorom tego przedsięwzięcia, bardzo się cieszę, że coś takiego jest i ludzie też to widzą, także mogę tylko pochwalić - skomentował starosta wysokomazowiecki Bogdan Zieliński
Tego typu akcję strażacy z Nowego Wykna planują organizować już co roku, na wiosnę. Wybrali tę porę roku ze względu na brak śniegu oraz niską wysokość trawy, dzięki temu łatwiej jest dostrzec odpady leżące w okolicy i rowy nie są jeszcze porośnięte trawą. W celu spopularyzowania akcji postanowili rozpocząć wyzwanie, w którym nominują strażaków z sąsiednich jednostek do podjęcia podobnych działań oraz oznaczania kolejnych Ochotniczych Straży Pożarnych.
Pomysł ten spotkał się z aprobatą starosty, który uważa, że to wyzwanie może popchnąć resztę społeczności do podjęcia takich proekologicznych działań. W ubiegłym roku został zakupiony sprzęt na potrzeby Zarządu Dróg Powiatowych, między innymi maszyna do koszenia i rozdrabniania gałęzi. Starosta zauważa, że po wykoszeniu, śmieci stają się dużo bardziej widoczne, co powoduje większą świadomość o problemie wyrzucanych na pobocze śmieci i utrzymaniem czystości. Właśnie to zmotywowało strażaków z Nowego Wykna do podjęcia zdecydowanych kroków w stronę zmiany tego stanu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie