
W sobotę w rejonie miejscowości Dąbrowa-Szatanki znaleziono postrzelonego łosia. Zwierzę musiało zostać uśpione. Policja prowadzi postępowanie w sprawie nielegalnego polowania, za które grozi do 5 lat więzienia.
W minioną sobotę, 27 września, do Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem wpłynęło zgłoszenie dotyczące postrzelonego łosia. Zwierzę znajdowało się na polu w rejonie miejscowości Dąbrowa-Szatanki, w gminie Czyżew.
- Na ciele zwierzęcia widać ranę wlotową, ale nie ma rany wylotowej, więc kula powinna znajdować się w ciele zwierzęcia. Fundacja Niech Żyją złożyła wniosek dowodowy o zabezpieczenie dowodu kuli z ciała zwierzęcia i wykonanie analizy balistycznej. Według myśliwych, który byli na miejscu przy znalezieniu zwierzęcia, łosza podczas oddawania strzału musiała stać, bo postrzelona została w łopatkę, a zatem powinien być świadomy do jakiego zwierzęcia strzela. Najgorsze jest to, że zwierzę po postrzeleniu męczyło się bardzo długo. Łosza w kilku miejscach zniszczyła kukurydzę, bo próbowała się przemieszczać, być może podnosiła się na 3 nogach, wiemy na pewno, że cierpiała bardzo. - przekazała nam Fundacja Niech Żyją.
Na miejsce skierowano patrol policji oraz lekarza weterynarii. Niestety, obrażenia były na tyle poważne, że podjęto decyzję o uśpieniu klępy. Martwe zwierzę zostało zabrane z miejsca zdarzenia.
Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie sprawcy. Policja prowadzi postępowanie w oparciu o art. 53 pkt 3 ustawy Prawo łowieckie, który przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności za polowanie w czasie ochronnym.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie